środa, 24 czerwca 2015


Podobno obecnie dzieciaki nie wiedzą, co to zabawa na trzepaku, "łażenie" po drzewach i granie w klasy...

Moje wiedzą... i bardzo lubią...

Ale moje w ogóle lubią rzeczy, nazwałabym to - niedzisiejsze...

Lubią łazić po drzewach, zwisać z trzepaka i się na niego wspinać, grać w klasy, strzelać z łuku-samoróbki (tzn. "dziadkoróbki"), zbierać i kolekcjonować kamienie, gotować zupę z trawy, ziaren i wszystkiego, co akurat znajdą na wsi na podwórku... No i oczywiście uwielbiają jazdę rowerze, ale to chyba większość dzieciaków lubi...
Marzę o tym, żeby nauczyć córkę grać w gumę. Niestety sama nie mogę sobie przypomnieć żadnych zasad.



piątek, 19 czerwca 2015

17.VI.

Słodko - gorzki dzień



Taka sytuacja: oprócz prezentu od T. i od dzieci, oprócz życzeń tortu i świeczek...
był wynik MR głowy tata z widocznym oponiakiem i guzem oraz sugestią, że to meta...
był wynik TK  płuc tata z widocznymi torbielami na jego jedynej nerce...
był wynik TK płuc J., z nowym guzem i powiększonym starym...

niesamowite, że to wszystko zbiegło się jednym dniu...

Mimo wszystko to był dobry dzień, bardzo ciepły i spokojny...